Portal nr 1 w powiecie bolesławieckim
BolecFORUM Nowy temat

Poezja. Wiersze ulubione.

~aa niezalogowany
9 grudnia 2015r. o 1:33
:)



Nienazwane piękno

nienazwane piękno puka wciąż do serca
biegnie złotem słońca, chłodzi wiatru szeptem
łapie zasłuchane w kolory wtulone
baśnie najcieplejsze ze smugą powietrza

bo czyż nie jest magią ujrzeć w kropli rosy
nad krawędzią nieba przewieszone mosty
utkane z połysku siedmiobarwnej tęczy
co do cudu świata z kresek snu urosły

albo ułożone z muśnięcia promieni
wyszywane słodkim beztroskim uśmiechem
osiadłe wśród liści przestrzenie wolności
z westchnieniem najsłodszym smugą śpiewem echem


:) perkusja i klawisze - rozkosz dla uszu :) dobranoc
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
9 grudnia 2015r. o 1:34

:)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
13054
#kajtek68 nieaktywny
9 grudnia 2015r. o 9:04
Przeczytałem "Italiam! Italiam!" i tak jakoś Bełza przyszedł mi na myśl.
"Katechizmu" nie będę cytował, ale "Elementarz" jak najbardziej ;)

"Ucz się dziecino! masz książkę cudną!
Nauka starczy za wszystkie skarby!
Chociaż to niby trochę przytrudno,
Odrazu ująć figielki w karby!
Lecz jak się wdrożysz kochane dziecię!
To z książką daléj pójdzie ci łatwo.
Zawsze początek trudny na świecie,
A bez mozołu nic nie ma dziatwo!
Lecz się tak pracą nie trwoż dalece,
Nauka pójdzie łatwo: A, B, C... "

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
10 grudnia 2015r. o 0:11
:) zawsze byłam pijna uczennica ;) kajtku



Halina Bilenki
ale siupy...

za ptaka robi
nieborak
najlepiej orłem
chce być
na kaczki i kury
zwyczajne
ostro się z góry
patrzy i palcem
w szpon uzbrojonym
wskazuje na dół
gdy lata
zna tylko jeden język
ten orli
obce języki dla niego
to marnotrawstwo i strata



ale się porobiło...

nikt wcale by nie przypuszczał
(a już na pewno nie szczęściarz)
że przyjdzie walczyć o życie
z mniejszymi

dziwne czasy nastały
podskoczyć za bardzo nie można
nawet wymądrzyć jak trzeba
ci mali sięgają (też) nieba



nasypali piasku...

choć postęp wielki dokoła
z wielkich umysłów powstały
to jednak czegoś brakuje
w tym doskonałym wręcz ruchu

i chociaż się odkryciami
chlubi-my nie-ziemskimi
to jednak oczy nie widzą
za czym naprawdę tęskni-my



gdyby...

się jeszcze raz urodzić
na zamówienie można było
to żyła-bym bogato-skromnie
z tuzinem dzieci piec w kuchni
niezłomnie w środku by miejsce
miał obok stołu ja z mężem-ojcem
i dziećmi pospołem jak matka
królowa dobrze-bym żyła i się
postępem marnym nie martwiła
tylko w klimacie radosnym
codziennie dbała o szczęście
solennie
nasze


ale...

jest jak jest i będzie
jak będzie
choć siwych włosów niektórym
przybędzie ja swoje sprytnie
przyfarbuję gderliwą starość
zbojkotuję i podam w środku
się za młodą z taką czy
owaką urodą rozglądnę wkoło
z życia chęci za młodym duchem
ku pamięci własnej niezmiennej
(innej nie znałam )
ale...
życie jest piękne
TO
zawsze wiedziałam



finał...

życie jest piękne
i piękne zostanie
choć różne rzeczy się
na planie dzieją i
różne typy mieszją jak leci

życie jest często jak
kabarecik
co lepszy kuglarz tym
śmieszniej się dzieje
dlatego często i
chętnie się śmieję
hahahahahahaha...



:) miłych snów
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
13054
#kajtek68 nieaktywny
10 grudnia 2015r. o 10:09
No to "Zdrówko" tylduniu ;)
Wedle lonsdaleit'a :)

"Powiem wam krótko i bez ogródek,
jak człek dojrzeje, chce mu się młódek.
Panie tu zaraz larum podniosą,
ja spytam tylko - dlaczego, po co?

Przecież to z troski jest o ich zdrowie.
- Co waćpan bredzisz - ktoś mi odpowie.
Już to wyjaśniam, bez chwili zwłoki,
tylko się ujmę pod oba boki,

by w tej pozycji, stać dłuższą chwilę,
(nawyk od stołu, gdy tłukłem bilę),
ale do rzeczy wracać musimy,
wszak kontakt z młódką, to nie są kpiny.

Panią co lata ma już za sobą,
śmiało możemy bawić rozmową,
zagrać w kanastę, zaczynić ciasto,
wszystko co tylko można z niewiastą.

Ale, gdy chciałbyś na linie skoczyć,
natychmiast zacznie się na cię boczyć.
Gdy propozycję złożysz wycieczki,
to ci odpowie... - wiesz, zapal świeczki.

Gdy akrobatą w łożu być zechcesz,
natychmiast rzuci... - herbatki nie chcesz?
Gdy na przebieżkę nabierzesz chęci,
odpowie... - chłopcze, to mnie nie kręci.

Teraz widzicie, że rację miałem,
kiedy o zdrowiu ich wspominałem.
Bo kiedy młódka, starszą wyręczy,
starsza się zdrzemnie i się nie zmęczy."



A na dzień dobry wycinek z innego kabaretu.

Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
11 grudnia 2015r. o 0:41
:) mówi się nie dziękuje :)


Poświatowska Halina
***(oswajanie słów)

oswajanie słów
jest trudniejsze
niż oswajanie tygrysów
one własną zwinnością zdumione
przeciągają wśród traw
wpełzają kocio na drzewa
poruszają wargami
z bliska
zapach mięsa i pierza
ostry zapach krwi
trzeba pokochać je wszystkie
aby popis
wypadł pomyślnie





:) miłych snów
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
~aa niezalogowany
11 grudnia 2015r. o 8:54
:) miłego dnia



Budowałam barykadę

Baliśmy się budując pod ostrzałem
barykadę.

Knajpiarz, kochanka jubilera, fryzjer,
wszystko tchórze.
Upadła na ziemię służąca
dźwigając kamień z bruku, baliśmy się bardzo,
wszystko tchórze –
dozorca, straganiarka, emeryt.

Upadł na ziemię aptekarz
wlokąc drzwi od ubikacji,
baliśmy się jeszcze bardziej, szmuglerka,
krawcowa, tramwajarz,
wszystko tchórze.

Upadł chłopak z poprawczaka
wlokąc worek z piaskiem,
więc baliśmy się naprawdę.

Choć nikt nas nie zmuszał,
zbudowaliśmy barykadę
pod ostrzałem.


Anna Świrszczyńska - Ogniotrwały uśmiech

znalazłam w sobie siłę,
żaden człowiek mi jej nie odbierze.
człowieka
można zastąpić.
zapłaciłam za tę naukę
cenę, której jest warta.

przeszłam przez kąpiel z ognia,
jak wybornie
wzmacnia ogień.
wuyniosłam z niego
ogniotrwały uśmiech.
niekogo już nie poproszę,
żeny mi położył rękę na głowie.
oprę się
o siebie.

jak średniowieczne miasto
jestem zamknięta,
wzwodzony most się podniósł.
możecie to miasto zabić,
lecz nikt nie wejdzie.

:)
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
13054
#kajtek68 nieaktywny
11 grudnia 2015r. o 9:03
Przemilczę ;)

"Są takie bezcielesne rzeczy, są zjawiska,
Co mają byt podwójny jak bliźnięca owa
Moc, co razem z materii i ze światła tryska -
I razem tworzy bryłę, i cień w sobie chowa.

Tak dwulice Milczenie: razem brzeg i morze,
Ciało i duch. Pustynne kocha rumowiska,
Świeżą porosłe trawą. Są w nim jakieś zorze,
Jakieś ludzkie pamiątki, więc się go nie trwożę,
Choć łzy mi płyną. N i g d y - dźwięk jego nazwiska.

To Milczenie cielesne: żadna zła potęga
Nie tkwi w nim, więc spokojny bądź u jego progu,
Lecz jeśli kiedy z losów woli nieodmiennej
Stanie przed tobą jego cień - elf bezimienny,
Co nawiedza samotne miejsca, gdzie nie sięga
Ludzka stopa - natenczas duszę poleć Bogu!"

Powyżej EAP według Antoniego Lange, a poniżej Smerfetka :)



Spokojnego


Dopisane 11.12.2015r. o godz. 09:03:

Ależ Ty szybka jesteś :P
Zgłoś do moderacji Odpowiedz
Wypowiedz się:
Jeśli zostawisz to pole puste przypiszemy Ci losową ksywę.
Publikacja czyichś danych osobowych bez zezwolenia czy użycie zwrotów obraźliwych podlega odpowiedzialności karnej i będzie skutkować przekazaniem danych publikującego organom ścigania.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku. Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.