skorn napisał(a): Jeździ do kapitalistycznego kraju do roboty i dalej majaczy, co za hipokryta. Weź się falco w końcu ogarnij.

znasz przysłowie ,,lekarzu lecz się sam,, ;)
,,hipokryta,,?
nie skornie...realista :P

właśnie dlatego kiedy ty jeszcze grzejesz kołderkę ,ja popijam kawę i jadę zaraz do pracy... :P

falco napisał(a): to tylko marzenia za dobrobytem...
i czy to tylko ma znaczenie że w ,,kraju wolnym i demokratycznym,, ...

Nie tylko, Orle - Sokole, ale jeżeli nie będziemy ''wolni ...", to nas zjedzą bez popitki...
W dużych, polskich firmach, z dużym kapitałem, jest nadal fundusz socjalny, płace są przyzwoite i na czas.
Jazda jest u niektórych drobnych prywaciarzy, gdzie pieniądz urwany pracownikowi jest namacalną kasą dla właściciela, to nieetyczne. No i oczywiście w części firm z kapitałem zagranicznym, gdzie wszystko jest nastawione na maksymalizację zysku, a zysk transferowany jako dywidenda do firmy macierzystej. Jeżeli kończy się koniunktura na tanią siłę roboczą, firma się zwija i szuka kolejnych żerowisk, to efekt globalizacji. Tam jest niepewność i tymczasowość.
W latach 90 daliśmy się podejść jak małe dzieci, o tym mówił Gwiazda na spotkaniu w Bolesławcu.
PS Takie małe poranne przyjemności (darmowa prasówka przy kawce i dotleniaczu), zanim wezmę miotłę i odlecę do roboty ;)
Pozdrawiam :)

eeech to moje mlodziencze zapusty, jako młody paliłem koty na cmentarzach podworkach, kociaki ganialy zywcem jak pochodnia , nawte do glowy mi nie wpadlo ze można w pl taki ruch zalozyc, może wroce do fachu tyle się tego namnożyło

falco napisał(a): właśnie dlatego kiedy ty jeszcze grzejesz kołderkę ,ja popijam kawę i jadę zaraz do pracy... :P

O Ty leniuchu :) Ja już od szóstej pracuje .Kawka była o 4:30 :)

Pannazdzieckiem napisał(a):

Wiwat bratni Naród węgierski , tworzą właśnie własne banki. Kwach zapoczątkował , Zimny skończył . I jak tu wierzyć politykom , kapłanom i spekulantom.

Aby dorzucić trochę drewienek do Twojego ogniska, proponuję zapoznać się z książką "Patologia transformacji" prof. Witolda Kieżuna,wybitnego uczonego i eksperta do spraw organizacji i zarządzania.
"Książka jest poświęcona idei pokazania negatywnej, patologicznej strony procesu renesansu kapitalizmu w Polsce na tle światowej agresywnej gry międzynarodowego kapitału ery neoliberalizmu..."( z Wprowadzenia).
Przedsmak znajdziesz we fragmencie konferencji ekonomicznej na pod tym samym tytułem na youtube.
Pozdrawiam, miłego :)

Patrzalski napisał(a):

falco napisał(a): właśnie dlatego kiedy ty jeszcze grzejesz kołderkę ,ja popijam kawę i jadę zaraz do pracy... :P

O Ty leniuchu :) Ja już od szóstej pracuje .Kawka była o 4:30 :)

no,no...szacun :)

Bierz sprawy w swoje ręce ." Prawo do przeżycia " to prawo człowieka do bycia przed państwem.Zapracowane pieniądze w pierwszej kolejności mają służyć do przeżycia pracownikowi .Dopiero w drugiej kolejności na daniny dla państwa.Po pierwsze człowiek .Państwo Obywatelskie to zdecydowanie nie to samo co Platforma Obywatelska PiS , SLD , PSL .
https://www.facebook.com/PrawoDoPrzezycia?fref=ts

Przemyslaw napisał(a): Bierz sprawy w swoje ręce ." Prawo do przeżycia " to prawo człowieka do bycia przed państwem.Zapracowane pieniądze w pierwszej kolejności mają służyć do przeżycia pracownikowi .Dopiero w drugiej kolejności na daniny dla państwa.Po pierwsze człowiek .Państwo Obywatelskie to zdecydowanie nie to samo co Platforma Obywatelska PiS , SLD , PSL .
https://www.facebook.com/PrawoDoPrzezycia?fref=ts

I wszystkie inne niewymienione przez Pana partie też.
Musiałby Pan bardzo dużo zarabiać, aby opłacić to wszystko, co funduje państwo.
Dorzucę tu jeszcze solidaryzm społeczny, a w tym wsparcie państwa, z naszych podatków, dla osób gorzej uposażonych.
Problem nie leży w samej idei podatków, ale w tym czy publiczne pieniądze są marnotrawione, jeżeli tak - to ich wysokość wzrasta.
Otwartą kwestią pozostaje to , co kryje się w Pańskim poście pod słowem "przeżycie".
Ani komunizm, ani dziki kapitalizm nie jest wyjściem z sytuacji, jeden niszczy rozwój i przedsiębiorczość człowieka jako jednostki, drugi pracownika.
Po pierwsze człowiek, oczywiście, ... pięknie brzmi ;).
Pozdrawiam Pana