~zlotousty napisał(a): tak, nie powinniśmy mieć żadnego przywodcy strajkowego, bo to na 100% kolejny do nachapania, a jesli już, to powinien on być dziadem i obdartusem, zaprawdę święte słowa
Właśnie, kto by uwierzył obdartusowi który się nawet nie dorobił w swoim zawodzie?
Chyba tylko Polak.
Jeżeli ktoś jest obdartusem i nie potrafi zadbać o siebie to i o obcego nie zadba.
Bo najlepszy związkowiec to taki co zarabia 1500 zł i nie jedzie do Warszawy bo jest zadowolony :)
PiSiornia strajk rozwodniła przez co stracił na zaufaniu społecznym.
To jest właśnie ta głupota PiSu (albo zamierzone działanie?) która jak zwykle przegrywa za złodziejstwem PO, przy wsparciu lemingów którzy nie popierają "bo związkowcy dużo zarabiają".
To nie związkowcy dużo zarabiają ale wy jesteście robolami za miskę zupy.
Ale to znowu polaczkowate "równanie w dół" zamiast się piąć :)
Ale fakt, lemingi wchodzą pod ziemię a nie latają