fobiak napisał(a):
Z tym generałem masz rację, Ordon nim nie był (czytając ten wiersz zawsze mam wrażenie, że nim był, mój błąd ) daleko mu też do romantycznego męczennika, jakim chciał go widzieć Mickiewicz , o czym nie omieszkał mu powiedzieć jak się spotkali, pewnie też dlatego strzelił sobie w łeb.
Co do o Twoich teorii spiskowych i wymyślonych przez Ciebie, niczym nie popartych "faktów" odnośnie przyznania "Warszycowi" orderu, nie będę tego komentować , bo i tak nie ma to sensu.
fobiak napisał(a): 4. a milicjant to nie czlowiek, nie mial rodziny? jesli probujesz przypiac ideologie funkcjonariuszom panstwowym w okresie warszyca to sie grubo mylisz
Cytacik dla Ciebie :
"Opublikowane przez "Ewę Połaniecką", czyli Zbigniewa Nienackiego w "Głosie Robotniczym" teksty o "Warszycu" bardzo jednostronnie ukazują zagadnienie zwalczania zbrojnego podziemia antykomunistycznego po II wojnie światowej. Reprezentowany jest w nich oficjalny, zgodny ze stanowiskiem PZPR, pogląd na najnowszą historię Polski. Żołnierze dowodzonego przez "Warszyca" KWP określani są w tych reportażach mianem bandytów. W pozytywnym z kolei świetle ukazani są w tychże tekstach funkcjonariusze organów bezpieczeństwa, z którymi autor wyraźnie się utożsamia. We wspomnianej już korespondencji z Tomaszem Lenczewskim skruszony Zbigniew Nienacki twierdził, że w owym czasie nie mógł pisać inaczej, natomiast materiały źródłowe wykorzystane w toku prac nad reportażami wydzielane były przez bezpiekę."
http://www.historiawielunia.fora.pl/wspomnienia,3/agent-z24-a-rozbicie-konspiracyjnego-wojska-polskiego,271.html
fobiak napisał(a): z tymi torturami to tez pic na wode
albo na filmie albo na procesie, moze o tym nie bylo wcale mowy
Nie wiem jaki Ty film o nim oglądałeś, ale na procesie mówił o tym, że m.in. wbijano mu gwoździe pod paznokcie. Zresztą pomyśł logicznie, kiedy już go dorwali, to myślisz, że głaskali go po głowie i bali się, żeby mu włos z głowy nie spadł ? Chyba nie jesteś taki naiwny.