skorn napisał(a): Nie byłem i się nie wybieram. Jesli mają się wypowiadac tylko ci, co byli, to będziesz rozmawiał sam ze sobą.
Nie o to mi chodzi.
Często ludzie w Polsce, nawet sami Ukraińcy obywatele Polski, bronią tych z Kijowa a od wojny nie byli tam i nie wiedzą o co w tej wojnie chodzi. Nigdy też tam nie wrócą, za jakiś czas staną się Polakami również i pod względem narodowości. Bo co to w ogóle jest narodowość? To jakiś podział sztuczny, wymyślony przez człowieka, podobnie granice. To ci co są przy władzy z tego tylko korzystają a "bydłomasa" idzie na pierwszy front.
Pan Bóg nie stworzył nas wg, narodowości, przydziału terytorium i czy w jakimś państwie. Jeżeli było inaczej np. człowiek powstał w procesie ewolucji to też nie miał narodowości. Ta zachłanność rządzących nas dzieli.
A na Ukrainie to ewolucja w miejscu i rządzą jakieś idiotyczne, nacjonalistyczne zasady.
A Rosja to mocarstwo i tak zostanie, ja tam na żadną wojnę się nie wybieram, zwłaszcza, że ona nie dotyczy Polski.
Jak nasi przodkowie świat podzielili to się tego już trzymam i Polska dzisiaj zaczyna się na Bugu a kończy na Odrze i to mnie tylko interesuje.
Dobra, bo sam się zamotałem w tych rozmyślaniach. :D :D
PS; A Bieszczady też są i będą nasze :D :D :D