Czasem po czyichś wrogach widać, że człowiek jest przyzwoity i wart wsparcia.W Bolesławcu nawet bardzo widać.
Nie mogę powiedzieć, że znam prywatnie Iwonę Bojko, nową radną Rady Miasta. Nie wiem czy lubi pierogi z kapustą, jakie lubi wino i której drużynie nie kibicuje. Mogę za to powiedzieć, że nabrałem do niej szacunku. Ten świetny fachowiec, dzięki któremu Kino Forum było bardzo dochodowe i zmniejszało tym samym koszty funkcjonowania bolesławieckiej samorządowej kultury, został zdegradowany w trakcie sporu pracowniczego w BOK MCC do roli szeregowego pracownika. Iwona Bojko to bolesławiecki DKF nagrodzony przez Polski Instytut Sztuki Filmowej (tak wiem, że sukces ma wiele matek). Iwona Bojko to też wielka pomoc dla Stowarzyszenia Reemigrantów z Bośni, ich Potomków oraz Przyjaciół , Rock Blok w BOK , a przede wszystkim człowiek od lat ponad 20 oddany bolesławieckiej kulturze. To tylko moje pierwsze skojarzenia z działaniami, z których Iwona Bojko może być dumna.
Bardzo przepraszam, ale nigdy nie podejrzewałem, że Iwona Bojko to baba z jajami. Bo, żeby pracując w miejskiej instytucji, wystartować w wyborach do Rady Miasta ze zdecydowanie opozycyjnego i krytycznego wobec władz miasta komitetu, trzeba po prostu mieć odwagę. Trzeba mieć odwagę na wypadek ewentualnej przegranej. I, jak się właśnie okazuje, trzeba mieć jeszcze większą odwagę na wypadek wygranej.
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).