To nie koniec wydatków na fontannę z czaplą

Jak przekazał nam prezes PWiK, Grzegorz Kozłowski, trwają już prace nad przywróceniem fontannie historycznego kształtu.

Fontanna z czaplą (fot. Bernard Łętowski)

Niedawno pisaliśmy o tym, że "Historyczna czapla wróciła na Planty, ale jej podstawa to kiepski żart". Jak przekazał nam prezes PWiK w Bolesławcu, Grzegorz Kozłowski, zamontowana wówczas sześcienna podstawa jest konstrukcją tymczasową. Została zamontowana, ponieważ PWiK otrzymało polecenie uruchomienia fontanny od Miejskiego Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, a wciąż trwały poszukiwania skradzionej kuli, będącej pierwotną podstawą czapli. 

Kula ta do dziś nie została odnaleziona, więc MZGM przekazał już do PWiK nowe polecenie, zgodnie z którym ma ona zostać odtworzona. Trwają poszukiwania kamieniarza, który podejmie się tego zadania, jednak bolesławieccy kamieniarze - według prezesa PWiK - nie chcą podjąć się takiego zlecenia. Powodem mają być kwestie techniczne, związane z zaprojektowaniem kuli tak, aby znalazły się w niej cztery otwory, którymi będzie przepływać woda. 

Gdy wykonawca nowej kuli zostanie wyłoniony i będzie znany koszt jej wykonania, będziemy o tym Państwa informować. 

Przypominamy, że koszt ponownego montażu czapli na fontannie i budowy jej tymczasowej podstawy wyniósł 6 562,05 zł brutto. Wykonanie repliki kuli będzie kolejnym obciążeniem dla miejskiego budżetu. 

Czaplę i kulę, na której stała, skradziono w sierpniu ubiegłego roku, zaś kilka miesięcy później odnalazł ją przypadkowy spacerowicz.