7 lutego 2025 roku, mieszkańcy powiatu bolesławieckiego pożegnali Stanisława Chwojnickiego, wicestarostę bolesławieckiego, który zmarł po długiej walce z chorobą. Ostatnie pożegnanie miało miejsce na cmentarzu komunalnym w Bolesławcu. W pogrzebie wzięły udział ponad tysiąc osób, które zebrały się, by oddać hołd nie tylko znakomitemu samorządowcowi, ale także człowiekowi, który przez całe życie pełnił wiele ważnych ról społecznych.
W tłumie, który zgromadził się na pogrzebie, oprócz bliskich Zmarłego, pojawiły się także władze samorządowe – przedstawiciele powiatu bolesławieckiego, gmin oraz innych jednostek administracyjnych. Na uroczystości obecna była także kompania honorowa oraz orkiestra wojskowa, które nadały ceremonii wyjątkowy charakter. Mowy pożegnalne wygłosili między innymi: starosta Tomasz Gabrysiak, poseł Lewicy Arkadiusz Sikora, były marszałek Cezary Przybylski i wojskowi.
Wzruszające słowa złożone przez córkę i wnuczkę Zmarłego wzbudziły ogromne poruszenie wśród zgromadzonych. Wspomnienia o Panu Stanisławie były pełne podziękowań za jego oddanie, zaangażowanie w sprawy lokalne oraz jego wielką troskę o dobro wspólne. Bliscy opowiadali o ojcu, dziadku i mężu, który pozostawił po sobie niezatarte ślady nie tylko w polityce, ale również w sercach tych, którzy go znali.
Niezwykle poruszająca była również mowa wygłoszona przez starostę bolesławieckiego, który przypomniał wieloletnią pracę Stanisława Chwojnickiego na rzecz powiatu.
Zgromadzeni na cmentarzu oddali hołd Panu Stanisławowi, włączając się w chwilę ciszy i refleksji, która miała miejsce po zakończeniu przemówień.
Kompania honorowa Wojska Polskiego oddała salwę honorową, w uroczystościach brała również orkiestra wojskowa i poczty sztandarowe.
Rodzinie i bliskim Stanisława Chwojnickiego Redakcja Bolec.Info składa najszczersze kondolencje.
~~Ostatnia prośba napisał(a): Panie pułkowniku . Tyle ciepłych słów padło pod Pana adresem na pogrzebie że ja też pozwolę sobie na tą jedyną ostatnią prośbę.
Proszę pięknie aby od tej pory w czasie każdego pogrzebu na cmentarzu komunalnym w Bolesławcu były podniesione szlabany aby ułatwić uczestnikom pogrzebów w pożegnaniu zmarłych.
O karetkę w czasie tych uroczystości nie proszę bo może być potrzebna na nagłe interwencje miastu.
Dziękuję pięknie za spełnienie mego ostatniego życzenia.Bolesławiec Local tourism
~~jacek napisał(a): A myślałem że Agnieszka już się rozwiodła z Pawlem
~~Sprawiedliwy napisał(a):Ktoś napisał: ~~Pomidorowy Wiąz napisał(a):Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Sprawiedliwy napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Pomidorowy Wiąz napisał(a): Ktoś napisał: Ktoś napisał: ~~Zdziwiona napisał(a): Dobrze, że już odszedł na wieczną wartę ,pewnie dobry jako mąż, ojciec , dziadek ,nic do tego nie mam ale czy rzeczywiście dobry na zewnątrz dla innych ??????? dla mojego męża i mnie zdecydowanie nie , szkodnik gorszy od stonki , efekty czujemy w codziennym życiu .
Popieram i mnie niszczył, bo szpicle donosili mu, że mówiłem głośno co mi nie podoba się i co wyrabia. Pułk rakietowy to był jego prywatny folwark i prywata była całą gębą. Jego zarządzanie w pułku polegało na tym, że miał sporo szpicli donosicieli, którzy często prowokowali i specjalnie mówili o jego prywacie, a człowiek podejmował temat. Nie wiedział potem za co był nękany psychicznie na każdym kroku, a szpicle za dobrą robotę byli nagradzani wyższym tak zwanym miesięcznikiem przy wypłacie i nagrodami finansowymi. Wszystko kto i co źle o nim mówił nawet jak to byla prawda to maił zapisane w swoim zeszycie.
Jak powiedziało się "A" to trzeba powiedzieć i "B", inaczej to takie pieprzenie (chciałem napisać dosadniej, pier....nie) "starego piernika" (wiekowy już jesteś i zapomniałeś jak sam donosiłeś).
Masz pewnie na myśli siebie. Ja nigdy nie popierałem komuny i ich systemu działania, a że mówiłem to za głośno i nie zwracałem uwagi kto siedzi obok to potem cierpiałem długo za to, bo szpicel doniósł.
Bojownik w "mundurze" z legitymacją partyjną w kieszeni . Zgłoś się do wrocławskiego IPN może uda się coś wyżebrać (teraz to wszyscy bojownicy).
Idź sam i żebraj ja zarobiłem na swoje utrzymanie ciężka pracą. Ja zawsze mówiłem prawdę w oczy. Nie podobało się to im jak wały robili na żywca. Wtedy jeszcze mogli, nie było telefonów komórkowych, Internetu i czuli się mocni. Dziś to co kiedyś wyrabiali to szybki by był ich koniec. Wtedy były jeszcze komunistyczne układy i dlatego czuli się bardzo mocni.
~~Dyniowy Powojnik napisał(a): A powodem rozwodu pewnie jest nawyk.
~~Ktoś coś w tym temacie napisał(a):Ktoś napisał: ~~Ostatnia prośba napisał(a): Panie pułkowniku . Tyle ciepłych słów padło pod Pana adresem na pogrzebie że ja też pozwolę sobie na tą jedyną ostatnią prośbę.
Proszę pięknie aby od tej pory w czasie każdego pogrzebu na cmentarzu komunalnym w Bolesławcu były podniesione szlabany aby ułatwić uczestnikom pogrzebów w pożegnaniu zmarłych.
O karetkę w czasie tych uroczystości nie proszę bo może być potrzebna na nagłe interwencje miastu.
Dziękuję pięknie za spełnienie mego ostatniego życzenia.Bolesławiec Local tourism
Byłeś świadkiem jakiegoś wypadku lub innego zdarzenia? Wiesz coś, o czym my nie wiemy albo jeszcze nie napisaliśmy? Daj nam znać i zgłoś swój temat!
Wypełnij formularz lub wyślij pod adres: [email protected].Kontakt telefoniczny z Redakcją Bolec.Info: +48 693 375 790 (przez całą dobę).