ojciec napisał(a): Pytanie: a dlaczego na drugie i kolejne dziecko? To znaczy, że to pierwsze dziecko jest gorsze? Jemu nie wolno kupić za 500PLN niczego, bo będzie za bogate? Jak dla mnie to czysta dyskryminacja każdego pierworodnego lub pierworodnej...
Dlatego, że zależy nam na większej niż jeden liczbie dzieci. Proste.
Zasiłki w latach siedemdziesiątych wcale nie były tak bogate, jak to "zapamiętał" pan Marczewski. Robotnik rzeczywiście dość często zarabiał więcej, niż inżynier. Powód był jednak zupełnie inny - władza bardziej się bała robotników, niż - na przykład - nauczycieli.
Pan Owsiak niestety nie rozliczył się uczciwie z dotychczasowych datków na jego fundację. I z tego powodu nie zasługuje na dalsze moje zaufanie. Nie dam więc nie tylko 500 zł, ale nawet grosza.