~anecia niezalogowany 21 października 2012r. o 11:40
olga bardzo dobrze robisz! popieram Cię z całego serca
Gdyby juz dawno studenci zawalczyli przed sądem o swoje prawa to by to dzis inaczej wyglądało.
Ze skarg do ministerstwa nic nie ma, bo oni mają tam znajomych, którzy mają za zadanie wyciszenie sprawy, a nie jej nagłośnienie. Po wyrokach sądowych uczelnia musiała by wyplacic odszkodowania i sama albo by sie zwinęła, albo zaczęlo by być normalnie. A tak oni sie kompletnie niczego nie boją.
Obserwuje wasze forum od dawna, tak naprawdę to tu dopiero niedawno zaczęło sie cos pozytywnego dziać.
Sądzę, że ludzie studiujący w WSM nie wiedzą w większości co trzeba zrobić, albo się boją. A tu naprawdę nie ma czego, prawo jest po waszej stronie, tylko trzeba je wyegzekwować. Powodzenia!
~olga niezalogowany 21 października 2012r. o 12:11
prawda jest taka, ze ludziska boją się.......chociaż tak jak my to już nie mamy nic do stracenia! niby tylko obrona a właściwie AŻ!! ponad 12 tys poszło i 3 lata......okazuje się, że na nic! można oszaleć!
Szanowny Panie! Pan myli 2 rzeczy, postepowanie karne z cywilnym. Postepowanie w sprawie o odszkodowanie z tytułu np. utraty pracy lub utraty innych korzyści materialnych spowodowane brakiem mozliwości obrony lub nie wydaniem dyplomu nijak sie ma do tego linku co Pan dołączył. Z tego co wiem cywilnego procesu nie było jeszcze żadnego.
A jesli chodzi o postepowanie karne to nawet w faktach wrocławskich 19.10.12r podali, że wszczęto postepowanie w sprawie niewystawienia dyplomu w przepisowym czasie przez WSM i drugie postępowanie w sprawie poświadczenia nieprawdy przez dziekanów.
Czy ktoś złożył zażalenie na postanowienie prokuratury o odmowie wszczęcia postępowania w w/w sprawach?
~rena niezalogowany 21 października 2012r. o 14:27
Pani Olgo proszę sie nie bać, oni liczą na bierność studentów dlatego im wszystko uchodzi na sucho, gdyby procesy o odszkodowania zaczęły się w zeszłym roku i wszyscy, ale naprawde wszyscy stanęli do sadowej walki z WSM, nigdy wiecej takie naciągactwo, krętactwo i złodziejstwo by się powtórzyć nie mogło.
Oczywiście jeszcze musieliby zapłacić odszkodowania za poniesione straty materialne.
Ale przyznaje Pani sama, ludzie sie boją i stąd taka sytuacja. Każdy myśli, że to się jakoś rozwiąże. Wspomni Pani moje słowa, jeśli nie weźmiecie spraw w swoje ręce, nikt wam nie pomoże, a sama z siebie sytuacja się nie rozwiąże. Działając z prawnikiem wygracie i pokażecie tym "jaśnie państwu", ze nie dacie sie stłamsić ani manipulować, a im o to chodzi.
~sylwek niezalogowany 21 października 2012r. o 14:45
może po apelach na forum aby działać coś się ruszy w kierunku procesów w sądach i odbioru dokumentów przez prawników.
Do tej pory to były tylko same opisy nieszczęść, które spotkały studentów WSM, ale brak było woli podjęcia konkretnych prawnych działań w związku z problemami.
Skargi do ministerstwa to lipa, nic to nie daje, nawet szkoda pisać. Oni w tej chwili przestali nawet odpowiadać. Sądze, ze listy nie dochodzą do decydentów, po drodze mogą być ukrywane lub niszczone. A jak dochodzą to żadnej reakcji nie powodują.
Dla mnie działania ministerstwa są typu"na odwal się" coś tam robimy, ale nic z tego nie wynika. Właściciele szkoły na pewno sie cieszą z opieszałości ministerstwa, bo widzą, ze nic z tego nie ma.
To jest taka zakamuflowana bezczynność organów władzy.
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii i wypowiedzi, a osoba zamieszczająca wypowiedź może ponieść za jej treść odpowiedzialność karną i cywilną. Bolec.Info zastrzega sobie prawo do moderowania wszystkich opublikowanych wypowiedzi, jednak nie bierze na siebie takiego obowiązku.
Pamiętaj, że dodając zdjęcie deklarujesz, że jesteś jego autorem i przekazujesz Wydawcy Bolec.Info prawa do jego publikacji i udostępniania. Umieszczając cudze zdjęcia możesz złamać prawo autorskie. Bolec.Info nie ponosi odpowiedzialności za publikowane zdjęcia.
