~rozwiedziony napisał(a): Wiadomo, że nikt nie chce być sam. Też bym chętnie poznał jakąś fajną, miłą kobietę, której można zaufać. Ale w dzisiejszych czasach niczego nie można być pewnym. W szczególności nie można zaufać kobietom, zdemoralizowanym i nakręconym przez tępe seriale i artykuły z pism i internetu. Pewnego dnia żona przyjdzie i powie że po latach w małżeństwie czegoś jej brak. Niby wszystko ma, jest jej dobrze, ale . . . sama nie wie czego chce, Po prostu wyobrażała sobie to inaczej. I weź to zrozum człowieku. wtedy taki facet, nie szuka miłości, tylko ucieka w pracę, hobby, kobiety bez zobowiązań.święte słowa. też myślałem że mam szczęśliwą rodzinę i po 15 latach żona zakochała się w innym
MeSa napisał(a): No właśnie... jak to jest... czy nie ma już związków na całe życie?NIE UFAJ KOBIECIE !!!
~taka jedna napisał(a):~ napisał(a):~Nieznajomy napisał(a):
Młody, przystojny, bez nałogów postanowił się ożenić i szuka ładnej, zgrabnej, rozsądnej dziewczyny, która by mu ten pomysł wybiła z głowy ;)
... a tak na serio miły 25-latek pragnie poznać równie miłą kobietę w przedziale wiekowym 23-25.
Chcesz dowiedzieć się czegoś więcej na mój temat - wystukaj maila do: [email protected]
Być może to właśnie na siebie czekamy całe życie ;)
PS: Paniom z dorobkiem życiowym w postaci dzieci lub bez wykształcenia - serdecznie dziękuję. :)
Właśnie ze takich bez wykształcenia i z dziećmi jest najwięcej
:D omijać szerokim łukiem i patrzeć w druga stronę :D
A ja jestem młoda,wykształcona,bez dziecka,pracująca i nie chciała bym właśnie takiego "bez przeszłości" który się tak tu wypowiada,ponieważ z pewnością nie widzi nic więcej,tylko czubek własnego nosa skoro takie zdanie ma o innych.
~ napisał(a):MeSa napisał(a): No właśnie... jak to jest... czy nie ma już związków na całe życie?NIE UFAJ KOBIECIE !!!
falco napisał(a): wiemy już gdzie ale teraz pytanie...a po czym poznać ''singielkę''?
:| przecież żadna tak naprawdę się nie przyzna że stary właśnie w delegacji lub na ''drugiej zmianie''