~ja napisał(a): nie wiem, czy popadam w stereotypy, ale jak widzę faceta w dresie, lub z papierosem śmierdzącego dymem, lub z beznadziejnymi tatuażami na rękach i nogach, lub idącego i przeklinającego i plującego to jest on dla mnie skreślony...
Wiem, że liczy się wnętrze, ale pierwsze wrażenie też ma znaczenie.
popieram całkowicie ;)
jest dwóch facetów jeden miły dobry ale taka ciapa ,drugi trudny , skomplikowany ,przystojny ,często bywa kochany ale nie zawsze :) większości kobiet wybierze tego drugiego dlatego że one lubą wyzwania a jak sobie uświadomią że ten "zły facet "może dla innych jest zły ale dla niej jest kochany to sa "prze-szczęśliwe :D