PanM napisał(a): Jednym z przykładów braku troski i perspektywicznego myślenia Pana Piotra Romana o " po pierwsze mieszkańców " jest sposób organizowania dni ceramiki i dni Bolesławca.
Święta te nastawione są na maksymalny zysk kasy miasta z całkowitym pominięciem interesu lokalnych kupców oraz mieszkańców. FISKALIZM / ceny za stanowiska oraz ogródki piwne / posunięty jest poza granice przyzwoitości.
Zamiast w te dni umożliwić rodzimym restauratorom za symboliczną złotówkę zaprezentowanie swoich możliwości kulinarnych stawia się zaporowe ceny w konsekwencji których pajda chleba ze smalcem i ogórkiem kosztuje 15 zł.
Działa to destrukcyjnie na przedsiębiorców i ogranicza możliwości nabywcze mieszkańców.
W zeszłym roku byliśmy na takim święcie w Pszczynie i tamtejsze władze wręcz udzieliły ulgi swoim restauratorom. W konsekwencji piwo w lokalu było po 4 zł.
Bolesławiec natomiast prezentuje zwykłe zdzierstwo przeczące idei lokalnego święta dla ludności.
Liczy się tylko interes kasy miasta.
Stoi to w całkowitej sprzeczności z finansowaniem przez ratusz niektórych imprez tylko dla podniesienia prestiżu władzy./ ostatnio tele-bim w rynku dla 30 osób./
Mimo że koło BOK-MCC jest miejski.
Władza jest już całkowicie oderwana od lokalnej społeczności traktując ją jedynie jako płatnika.
~ napisał(a):
Jeszcze tego brakuje aby pan rozpijał mieszkańców Bolesławca :D
Piwo to nie pajda chleba, więc porównanie do "dupy"
~ napisał(a): Kiedy P.M kłamie ? Na Bolcu twierdzi ,że jest kandydatem niezależnym...że przestał być asystentem p.Kmiecika ...a na oficjalnej stronie TR jest zgoła odwrotnie... ;(
http://dolnoslaskie.twojruch.eu/wiadomosci/aktualnosci/kandydat-twojego-ruchu-na-prezydenta-boleslawca
PanM napisał(a): Jak wszystkim powszechnie wiadomo postęp i rozwój oznacza wprost bogacenie się przedsiębiorców oraz wzrost płacy pracowników najemnych.
Prawdziwy poziom zamożności społeczeństwa powinien być mierzony wysokością najniższej pensji a nie średnią krajową.
MAKSYMALNEJ POMOCY W TYM ROZWOJU POWINNA UDZIELAĆ ADMINISTRACJA PAŃSTWA I SAMORZĄDU .
Oto przykład współpracy Prezydenta Bolesławca z lokalnymi przedsiębiorcami
Wypowiedź Prezydenta Bolesławca na sesji Rady Miasta sierpień 2010 rok .
" Poza tym w Bolesławcu jest bardzo dużo restauracji , a będzie jeszcze jedna .To jest wstrząs dla prywatnych przedsiębiorców , rodzi się konkurencja "
PREZYDENT WYPOWIEDZIAŁ OFICJALNĄ WOJNĘ PODATNIKOM KTÓRZY GO UTRZYMUJĄ .
Prezydent Bolesławca dał tym dowód że jest kompletnym laikiem i ignorantem w kwestii gospodarki wolnorynkowej.
Jeśli Bolesławianie chcą się łudzić na jakąkolwiek poprawę bytu muszą poszukać kandydata z poza pracowników budżetowych.
Niebawem ujawnią się nowi kandydaci , nauczyciele , urzędnicy .Ci nowi pogrążą miasto jeszcze bardziej chcąc realizować swoje wizje za pieniądze mieszkańców Bolesławca.
Co jeszcze musi się wydarzyć aby społeczeństwo uruchmiło instynkt samozachowawczy ?
Ideologie i światopogląd każdy już ma i żadna siła mu tego nie zabierze.Teraz czas się zjednoczyć na rozwoju gospodarki i wzrostowi miejsc pracy -- TO DOBRO WSPÓLNE .