mir.ko napisał(a):

Mgosia napisał(a): Tak szczerze, to jest mi to obojętne :)
Jakoś nigdy nie przykładałam zbytniej wagi do pieniędzy, są tacy, którzy bardziej potrzebują :)

Premier przecież apelowała, żeby nie brać kto nie musi :) nawet becikowe nie jest przymusowe

Ale dlaczego mają korzystać tylko ludzie z innego sortu? niektórzy się tak nauczyli , że im wszystko dadzą bez pracy.
Dużo słyszy się o rodzinach że mają np. po 4-5 dzieci , żona nie pracuje , mąż nie pracuje a ona znowu w ciąży .
No sorry ale dla mnie to totalny brak myślenia.
To,że człowiek stara się i zapierdziela i jest zaradny to ma nie brać?

ci co nie głosowali nie dostaną. ;)

Wszelkiego rodzaju ustawy muszą być konstruowane dalekowzrocznie.
Już dawno pisałem i postulowałem aby rozpocząć proces luzowania podatków dla pracowników najemnych.
Nikomu nie trzeba nic dawać wystarczy mniej zabierać.
Kwota wolna po 2000 dla każdej osoby pracującej plus po 500 na każde dziecko.
Kwota wolna a nie rozdawnictwo.
Jeśli to nie wystarczy należy luzować akcyzy na prądzie i gazie.
Niestety socjotechnika Polskiej władzy polega z skłócaniu pracodawców z pracownikami i wywoływaniu w tych Ostatnich poczucia krzywdy i zazdrości.
A w praktyce kto okrada ludzi ? WŁADZA .
Teraz robi to samo -- jeśli ktoś myśli że podatki nałożone na markety i banki przejdą bezkarnie to się bardzo myli.
Mechanizm w gospodarce działa zawsze tak samo --- PIERWSZYMI OFIARAMI W TAKICH PRZYPADKACH PADAJĄ ZAWSZE PRACOWNICY A ZARAZ PO NICH KLIENCI. jak Państwo sądzą kto to taki ?

W Bolesławcu przed wyborami zniesiono podatek od nieruchomości .Ale tylko dla osób fizycznych .
Firmy płacą nadal -- a przecież to pieniądze z pracowniczych wypłat.
Zamiast wyrównać ten podatek jako jednakowy dla wszystkich robi się z niego populistyczną propagandę wyborczą.

Likwidacja Senatu , starostw Powiatowych , straży miejskich , trzynastych pensji w budżetówce , nagród , jedzenia za państwowe , redukcja sejmu i rad miejskich , Mniej i tańsze limuzyny , mniej diet i delegacji , wypowiedzenie konkordatu , .
Nazbierało by się oszczędności na wiele ulg podatkowych.

Panie M. ma Pan w tym trochę racji bo zyskali by ci którzy uczciwie pracują , a nie ci co mają wywalone na pracę bo samo przyjdzie

mir.ko napisał(a): 20 z 28 państw w UE finansowo wspiera dzieciaki, więc nie powinno nam to zaszkodzić z punktu socjologicznego

Dzieciaki trzeba wspierać ,ale nie dając kasę do łapy.

~ napisał(a): a jak ktos ma jedno dziecko bo tak mu się życiu ułożyło to w czym ono jest gorsze że mu się nic nie należy?

Podobno "bogatemu diabeł dzieci kołysze". Ci, których stać na 2 i mają duży dochód, będą mieli na kieszonkowe dla dzieci. Niektórzy przeznaczą to na naukę języków obcych, co przyda się kiedy dorosną, bo i tak pojadą do pracy za granicę.

ela napisał(a):

~ napisał(a): a jak ktos ma jedno dziecko bo tak mu się życiu ułożyło to w czym ono jest gorsze że mu się nic nie należy?

Podobno "bogatemu diabeł dzieci kołysze". Ci, których stać na 2 i mają duży dochód, będą mieli na kieszonkowe dla dzieci. Niektórzy przeznaczą to na naukę języków obcych, co przyda się kiedy dorosną, bo i tak pojadą do pracy za granicę.

dla jednego 5 tys to duzy dochód , dla innego 50 tyś :D

A może dwie pieczenie na jednym ogniu? Każda rodzina z dzieckiem zamiast 500zł to dostanie tonę węgla :)
Rodziny będą zadowolone i górnictwo uratujemy :D
Tak na poważnie to cieszę się, że w końcu państwo zaczyna myśleć przyszłościowo.
Mi się nie należy, ale z chęcią dorzucę się do tego ze swoich podatków.