~ napisał(a):
A ty zachorowałaś/eś? Napewno rodzice poddali Cię wszystkim szczepieniom.
Wpisz w wyszukiwarkę hasło np. szczepionki i powikłania i zobacz (m.in. na forach) ile jest tam opisanych ludzkich dramatów, które zaczęły sie zaraz po podaniu dziecku szczepionki. Uważasz, że wszystkie te wpisy to kłamstwa? Owszem, większość zaszczepionych dzieci przechodzi szczepienia w miarę łagodnie (gorączka, obrzęk, płacz), choć do końca nie wiadomo, czy później nie wystąpią jakieś skutki uboczne, ale jest też naprawdę spora grupa dzieci, którym szczepionki bardzo zaszkodziły). Weźmy choćby fakt dodawania do szczepionek związków rtęci - przecież to nie może nie wpływać szkodliwie na organizm ludzki, a przecież do niedawna rtęć to był podstawowy środek konserwujący dodawany do szczepionek dla dzieci.
Z pewnością nie można jednoznacznie powiedzieć, że szczepionki są w 100% szkodliwe lub bezpieczne, uważam jednak, że należy do sprawy podejść bardzo rozsądnie i uzyskać wszelkie możliwe informacje, zarówno ze strony zwolenników, jak i przeciwników szczepień i wtedy samemu podjąć decyzję. Najgorsze bowiem co może być, to robienie czegoś, bo przecież inni tak robią. Nie bądźcie lemingami... MYŚLCIE
Zmoderowano 22.05.2013 godz.20:29 - powód: korekta cytowania (moderator)