~Ona napisał(a): Panie Emem, zadałam sobie trudu i odnalazłam, cyt z PanaM: "Zamierzam z tego często korzystać i aktywnie uczestniczyć w wielu komisjach i Sesjach Rady Miasta, reprezentując interesy mieszkańców Bolesławca"
http://www.bolec.info/index.php?boleslawiec=forum&forum=16&act=showtopic&topic=74543
No tak, to nie była obietnica tylko, jak widać pusty zamiar? Co stanęlo na przeszkodzie zatem?
Ona, ok, rozumiem.
W sesji rady miasta uczstnicy 21 radnych + ok. 15 widzow. Razem nie wiecej niz 50 osob.
Jak dla mnie wieksza wartosc ma pisanie i wskazywanie problemow i ich rozwiazan, debatowanie na lamach najwiekszego lokalnego medium jakim jest Bolec.Info, bo mozna dotrzec do tysiecy mieszkancow.
To co na pewno jest smutne, to ze obecny prezydent czy jego zastepcy w ogole nie dyskutuja, nie rozmawiaja z mieszkancami. Zaden z nich nie bierze udzialu w dyskusjach na forach internetowych. Malym wyjatkiem jest moze starosta, ktory odpowiada na wszystkie zadane pytania na facebooku. To jest smutno. Bo skad wladza ma wiedziec jakie rzeczy sie ludziom nie podobaja, jakie problemy ludzie maja jesli z nimi nie rozmawia???