masi napisał(a): Strata czasu ? Walka z wiatrakami ? Wtedy właśnie kieruje się właściwym torem aby osiągnąć jakiś cel, nabiera odpowiednich szlifów itp, ale po co ja to w ogóle piszę...
Rozumiem, że odpowiada Ci ta kandydatura, taki wygodnicki elew ;) Po co wychodzić z domu, jak można prowadzić życie Kiepskiego i zostać prezydentem, tak ? :D
Na razi znamy jednego kandydata. Nawet Piotr Roman nie zadeklarowal, ze wystartuje. Tak jak pisalem wczesniej - gdybym mial wybierac miedzy jednym a drugim to wolalbym Przemyslawa, bo 1) rozmawia z ludzmi i stara sie ich sluchac, 2) publicznie okreslil problemy i zaproponowal rozwiazania do dyskusji, 3) obecny prezydent problemow nie widzi, wiec na pewno ich nie rozwiaze.
Jezeli pojawi sie inny kandydat, to wtedy byc moze przy wyborze bede bral pod uwage jeszcze inne rzeczy - np. drugi kandydat bedzie reprezentowal poglady, ktore beda mi blizsze niz poglady p. Przemyslawa.
Dopisane 20.08.2014r. o godz. 16:16:
skorn napisał(a): Czyli co? Mam jednak startować na tego prezydenta? :)
Zachecam, zachecam! Powaznie!